Jaki rower trekkingowy wybrać?

Rower trekkingowy jest specjalnie zaprojektowany dla ludzi zamierzających uprawiać zaawansowaną turystykę rowerową. Cóż to znaczy? Mamy na myśli przemierzanie bardzo długich dystansów, często wielodniowych tras, podczas których będziemy się przemieszczać i po drogach asfaltowych, i po duktach nieutwardzonych. Ponieważ są przeznaczone na długie jeżdżenie, producenci dają nam możliwość dokupienia do nich wielu przydatnych podczas jazdy gadżetów – takich jak: lampki, błotniki, dynamo, bagażnik oraz sakwy. Sakwy bardzo użyteczne w trakcie wielodniowych wypraw. Można je montować zarówno z przodu, jak i z tyłu. Należy mieć na uwadze, że dobre rozłożenie bagażu jest kluczowe do efektywnego pokonywania męczących, długich tras.

Cechy charakterystyczne dla rowerów trekkingowych:

• mają przedni widelec z amortyzatorem
• ich opony mają gładszy i węższy bieżnik niż w rowerach górskich
• są wyposażone w 28 bądź 29 calowe koła
• mają bagażnik
• mają błotniki
• ich geometria ramy umożliwia podróżowanie w bardziej wyprostowanej pozycji niż w rowerach szosowych czy górskich

Rama w naszym rowerze powinna być zrobiona ze stali albo z aluminium. Aluminiowa będzie oczywiście znacznie lżejsza od stalowej. Godne uwagi są również ramy karbonowe, ale są o wiele droższe od ram stalowych czy aluminiowych.

Rower trekkingowy zawsze powinien mieć amortyzator. Sprawia on, że drgania przenoszone z koła na nadgarstki rowerzysty są skutecznie niwelowane. Powoduje, że jazda jest znacznie wygodniejsza i zmniejsza ryzyko kontuzji. Nawet jeśli nie planujemy jazdy po wyboistych drogach, to i tak rower trekkingowy powinien mieć amortyzator.

Kolejną ważną kwestią są hamulce. Jeśli nie macie zamiaru jeździć po górzystych terenach, to hamulce tarczowe nie będą wam potrzebne, wystarczą zwykłe v-brake’i. Hamulce tarczowe są absolutnie niezbędne w czasie jazdy po górzystych rejonach, gdzie często spotykamy wielokilometrowe i strome zjazdy. Najbardziej przydadzą się podczas zjazdu w niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Opad deszczu i jednoczesny zjazd sprawia, że wyhamowanie roweru na v-brakach jest bardzo trudne.

Jedno jest pewne – na rowerze trekkingowym nie warto oszczędzać, ponieważ od jego jakości zależy nasze bezpieczeństwo na trasie.